Delikatne, kremowe i klasyczne danie kuchni indyjskiej. Butter chicken czyli maślany kurczak. Wbrew nazwie nie dodaje się do tej potrawy aż tak dużo masła, myślę że nazwa pochodzi raczej od kremowej konsystencji sosu. W Indiach marynuje się części drobiu przez noc, a następnie piecze w specjalnym piecu o nazwie tandoor. W domowych warunkach można wykorzystać zwykły piekarnik, bądź też grill.
Składniki:
Marynata:
- około 500 g piersi kurzych pokrojonych na małe kawałki (na kęs)
- 1 ząbek wyciśnięty czosnku
- 2 cm kawałek imbiru, obranego i startego
- ½ łyżeczki soli
- ½ łyżeczki chili w proszku lub ostrej papryki
- 1½ łyżki soku z cytryny
- 75 ml jogurtu naturalnego
- ½ łyżeczki garam masala (gotowa indyjska mieszanka)
- ½ łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
- trochę oleju do posmarowania mięsa podczas pieczenia
Sos:
- 1½ łyżki klarowanego lub zwykłego masła
- 2 ząbki wyciśniętego czosnku
- 2 cm imbiru, obranego i startego
- 2 goździki
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 1 łyżeczka garam masala (gotowa indyjska mieszanka)
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka mielonej, ostrej papryki (wg gustu)
- 275 ml sosu pomidorowego (passata lub inny przecier)
- 1 łyżka soku z cytryny
- 40 g masła
- 100 ml tłustej śmietany
- 1 łyżka posiekanej, świeżej kolendry (dowolnie)
Rozgrzać piekarnik do 180ºC. Przełożyć kawałki kurczaka do naczynia żaroodpornego i piec przez około 10 minut. Po tym czasie posmarować lekko mięso olejem i przewrócić na drugą stronę , piec przez około 12 minut.
Przygotować sos. Rozgrzać masło na patelni, dodać czosnek i imbir. Podsmażać przez około 10 sekund. Dodać kolendrę w proszku, goździki, garam masalę, kurkumę i ostra paprykę. Podsmażać przez kilka minut, aż wydobędzie się aromat. Dodać sos pomidorowy i sok z cytryny. Podgrzać wszystko razem. Dołożyć kurczaka i wymieszać tak aby wszystkie kawałki były całe pokryte sosem. Dodać masło, a kiedy się rozpuści wlać śmietanę. Całość dobrze wymieszać i zagrzać.
W razie potrzeby doprawić solą. Podawać gorące, posypane posiekaną kolendrą z ryżem lub indyjskim pieczywem naan lub chapati.
Mmm, uwielbiam tak przyrządzonego kurczaka 🙂