Maurytyjskie klopsiki z kolendrą i imbirem

Kotleciki z mięsa mielonego o bardzo ciekawym smaku. Smakują inaczej niż te, które znamy z naszych polskich stołów. Nie oznacza to jednak, że są bardzo egzotyczne w smaku, w każdym razie nie dla każdego. Mojemu dziecku bardzo smakowały i następnym razem zrobię z pewnością większą ilość.

Dlaczego maurytyjskie? Jest to jedna z najbardziej popularnych przekąsek na tej wyspie. Smak, którego mi brakowało po powrocie z wakacji. Spróbujcie, są pyszne…

     Składniki: (sztuk …hmm nie zdążyłam policzyć, na oko kilkanaście)

  • 250 g mięsa mielonego (wołowego lub wołowo – wieprzowego)
  • 1 mała cebula drobno posiekana
  • 2 wyciśnięte ząbki czosnku
  • starty kawałek imbiru wielkości czereśni
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 1 – 2 łyżki posiekanej, świeżej kolendry
  • 1/2 łyżeczki curry w proszku
  • pieprz, sól do smaku
  • 1 jajko
  • bułka tarta do panierowania (około 1/2 szklanki)
  • olej do smażenia (najlepiej o neutralnym smaku, słonecznikowy, rzepakowy itp.)

Wszystkie składniki (oprócz bułki tartej i oleju) wymieszać dobrze w misce. Uformować klopsiki wielkości orzecha włoskiego. Na dużej patelni rozgrzać olej i smażyć kotleciki z obu stron na brązowy kolor. Podawać jako przekąskę do piwka lub jako danie obiadowe z ulubionymi dodatkami.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*