Tak naprawdę ciężko dopasować nazwę do tego dania. Pierogi z mięsnym farszem, z dodatkiem imbiru przywędrowały do Japonii z Chin. Jest wiele wersji azjatyckich pierogów, zarówno pod względem składników farszu, ciasta jak i kształtu. Przyjęłam, że są to chińskie pierożki ze względu na genezę tej potrawy, natomiast sposób przyrządzenia jest bardziej charakterystyczny dla japońskich gyoza. Bardzo łatwo się je przygotowuje. Ze względu na to, że są najpierw podsmażone a następnie duszone, cały smak pozostaje wewnątrz.
Składniki: (na ok. 28 dużych sztuk)
Ciasto:
- 400 g mąki
- ok. 150 ml letniej wody
- sól
Farsz:
- 300 g wieprzowego mięsa mielonego
- 8 grzybów shiitake , mogą być suszone, namoczone uprzednio w gorącej wodzie, lub ugotowane
- pęczek dużego szczypioru lub zielonej części cebulki dymki, pokrojony w cienki krążki
- 1 – 2 łyżki startego imbiru (wg gustu)
- pieprz, sól
- 2 łyżki wina ryżowego
- 4 łyżki sosu ostrygowego
- olej roślinny do smażenia
Wyrobić ciasto z mąki wody i odrobiny soli, jak na zwykłe pierogi. Wodę dodawać powoli. Ciasto powinno być elastyczne i nie kleić się do rąk. Jak będzie za twarde lub będzie się kruszyć dodać nieco wody, gdy będzie zbyt lepkie dosypać maki.
Grzyby shiitake drobno posiekać. Wszystkie składniki farszu dobrze wymieszać.
Ciasto rozwałkować jak najcieniej na oprószonej mąką stolnicy. Przy pomocy okrągłego przedmiotu o średnicy 10 cm (przykrywka, duża szklanka, miseczka) wykrawać z ciasta krążki. Na środek każdego okręgu kłaść dużą łyżkę farszu i najpierw zlepiać brzegi na środku półokręgu. Zlepiając oba brzegi pieroga, z jednej strony należy zrobić zakładki przylepiając do drugiej, gładkiej części ciasta.
Rozgrzać na patelni około 2 łyżek oleju. „Sadzać” pierożki obok siebie na rozgrzanej patelni. Nie powinny się stykać. Smażyć nie obracając ich. Gdy spód zrobi się złotobrązowy dolać około 120 ml wody i przykryć przykrywką na 2 minuty. Następnie zdjąć pokrywkę i poczekać aż reszta wody odparuje, a spód pierogów ponownie się przysmaży. Przełożyć gotowe na talerz, ponowić czynność z pozostałymi. Podawać gorące z ulubionymi sosami azjatyckimi, w moim przypadku był to sos słodko-kwaśny.
bardzo ciekawe pierożki a zwłaszcza farsz.
Ciekawe jakby smakował zamiast w pierogach to naleśnikach.
Ja robię niskokaloryczne naleniki, to wypróbuję
Pozdrawiam,
http://odchudzaniejestproste.pl/dietetyczne-nalesniki-bez-maki-prosty-przepis-na-diecie/
Ciekawe ! Zrobię to sama . Ten farsz jest ciekawy i popieram ideę o naleśnikach z tym farszem.
pozdrawiam
Tak, fajny pomysł. Jako farsz do sajgonek lub samossa też byłby niezły. Pozdrowienia
ja do farszu dodaje grzyby z polskich lasów sitarze lub opieńki, smakuje mega 😉
Świetny pomysł! Co prawda smak może być trochę inny, ale zawsze warto eksperymentować:)